Zielona Szkoła - Szczawnica
Jak co roku w naszej szkole zorganizowano wyjazd na Zieloną Szkołę. W dniach 13.06-15.06.2012r. uczniowie klas I, II, III pod opieką: Agnieszki Klary, Renaty Belczyk i Bożeny Karp wyjechali do Szczawnicy.
Szczawnica to piękna miejscowość, której nazwa pochodzi od kwaśnych wód, zwanych przez Górali szczawami. Już w pierwszym dniu po zakwaterowaniu odbyliśmy spacer po okolicy i zapoznaliśmy się z historią miasta.
Podczas wędrówki do Muzeum Pienińskiego zaskoczył nas deszcz ale w końcu na coś przydały się płaszcze przeciwdeszczowe, które każdego dnia nosiliśmy w plecakach. Muzeum to jest placówką regionalną o charakterze etnograficzno - historycznym. Prezentuje życie górali pienińskich z okresu pierwszej połowy XX wieku, wyposażenie wnętrz, sztukę ludową oraz wystawy dotyczące pasterstwa, rolnictwa i łowiectwa.
Po zwiedzeniu muzeum poszliśmy do pijalni wód mineralnych gdzie degustowaliśmy wody lecznicze. Następnego dnia wybraliśmy się na wycieczkę do pięknego Wąwozu Homole. Pokonanie go to raczej przyjemność niż wysiłek, a do tego cudowne pejzaże i krajobrazy. Był też czas na zabawę. Wieczorem odbyła się dyskoteka. Chłopcy nie mogli napatrzeć się na wystrojone koleżanki. Tańce i zabawy ucieszyły wszystkich.
Ostatniego dnia po śniadaniu należało spakować bagaże i wyruszyć w drogę powrotną. Oprócz bagaży zabraliśmy ze sobą wspomnienia i niezapomniane wrażenia. Podczas całego pobytu na „ zielonej szkole” atrakcji było co nie miara, nie sposób wszystkie wymienić i opisać. To, co widzieliśmy, to, co zrozumieliśmy i to, czego doświadczyliśmy, nie da się nauczyć z żadnej książki ani podręcznika. Tam trzeba było być i samemu to przeżyć.
Szczawnica to piękna miejscowość, której nazwa pochodzi od kwaśnych wód, zwanych przez Górali szczawami. Już w pierwszym dniu po zakwaterowaniu odbyliśmy spacer po okolicy i zapoznaliśmy się z historią miasta.
Podczas wędrówki do Muzeum Pienińskiego zaskoczył nas deszcz ale w końcu na coś przydały się płaszcze przeciwdeszczowe, które każdego dnia nosiliśmy w plecakach. Muzeum to jest placówką regionalną o charakterze etnograficzno - historycznym. Prezentuje życie górali pienińskich z okresu pierwszej połowy XX wieku, wyposażenie wnętrz, sztukę ludową oraz wystawy dotyczące pasterstwa, rolnictwa i łowiectwa.
Po zwiedzeniu muzeum poszliśmy do pijalni wód mineralnych gdzie degustowaliśmy wody lecznicze. Następnego dnia wybraliśmy się na wycieczkę do pięknego Wąwozu Homole. Pokonanie go to raczej przyjemność niż wysiłek, a do tego cudowne pejzaże i krajobrazy. Był też czas na zabawę. Wieczorem odbyła się dyskoteka. Chłopcy nie mogli napatrzeć się na wystrojone koleżanki. Tańce i zabawy ucieszyły wszystkich.
Ostatniego dnia po śniadaniu należało spakować bagaże i wyruszyć w drogę powrotną. Oprócz bagaży zabraliśmy ze sobą wspomnienia i niezapomniane wrażenia. Podczas całego pobytu na „ zielonej szkole” atrakcji było co nie miara, nie sposób wszystkie wymienić i opisać. To, co widzieliśmy, to, co zrozumieliśmy i to, czego doświadczyliśmy, nie da się nauczyć z żadnej książki ani podręcznika. Tam trzeba było być i samemu to przeżyć.
Przygotowała:
Bożena Karp
Bożena Karp
“ Wychowanie jest spotkaniem osób mistrza i ucznia,
ich wspólne wędrówki ku prawdzie, dobru i pięknu.”